9 lipca 2019 r./Aktualności

Gubernator Ned Lamont odpowiada na redakcję WSJ

Poniżej znajduje się odpowiedź gubernatora Neda Lamonta na artykuł wstępny Wall Street Journal z 19 czerwca. Pojawił się w 24 czerwca edycji WSJ.

„Jeśli chodzi o Twój artykuł redakcyjny”Historia podatkowa w Connecticut(19 czerwca): Kiedy objąłem urząd w styczniu, robiłem to, patrząc na baryłkę deficytu budżetowego w wysokości 3.7 miliarda dolarów, który od tamtej pory zamknęliśmy. Zbyt często Connecticut rozdawał wielomilionowe ulgi podatkowe firmom, które albo nie powinny były ich otrzymywać, albo wykorzystywały je do własnych celów, nigdy nie planując pozostania i znaczącego rozwoju w stanie. I jedna ręka była związana za moimi plecami, dziedzicząc wcześniej wynegocjowane kontrakty związkowe z państwem.

Byłem pierwszym biznesmenem, który zdobył mandat gubernatora od ponad 25 lat. Jestem Demokratą z małych firm, kimś, kto wie, co to znaczy zrównoważyć budżet pod koniec miesiąca.

Nie zamierzałem podpisywać budżetu, który zwiększałby stawki podatku dochodowego dla nikogo w stanie. Ogłosiłem narzuconą przez siebie dietę zadłużenia, która zmniejszyła autoryzacje na trwające od dziesięcioleci uzależnienie od więzi w Connecticut o 40%. Utrzymywałem wzrost wydatków zgodnie z inflacją w pierwszym roku budżetowym, z niewielkim wzrostem w drugim roku. Utrzymywałem fundusz na deszczowe dni przekraczający 2 miliardy dolarów — największy w historii stanu.

Wall Street obserwowała: Connecticut otrzymał pierwszą od lat pozytywną perspektywę ratingową od Standard & Poor's, a spready na obligacjach ogólnego stanu Connecticut nadal się zawężają, obniżając nasze koszty finansowania zewnętrznego. Musimy stworzyć klimat fiskalny, w którym firmy decydują się na lokalizację, rozwój i prosperowanie. W dużej mierze oznacza to uporządkowanie naszego domu podatkowego oraz zapewnienie wiarygodności i stabilności podatkowej. Mój budżet wyeliminował podatek od podmiotów gospodarczych i wycofuje podatek od bazy kapitałowej, co zresetowało nasze relacje z państwowymi związkami pracowniczymi. Nie mam zamiaru zrywać umów i złamać obietnicy, którą złożyliśmy ludziom, którzy służą naszym obywatelom. Musimy jednak cofnąć się o krok i przyjrzeć kondycji finansów naszego państwa i określić najlepszą drogę naprzód, aby zapewnić stabilność fiskalną wszystkim 3.6 mln naszych mieszkańców.

Chociaż wolałbym, aby nowa siedziba UTC i Raytheon znajdowała się w Connecticut, byłem zadowolony, że współpracowali z moją administracją i ogłosili, że zatrudnią 1,000 nowych pracowników i ulokują tutaj Otis Elevator po planowanym wydzieleniu.

Częścią tego, co dolega Connecticut, jest gotowość do nawiązywania do przeszłości, zamiast skupiania się na wielkich atutach, które posiadamy.